szymalan

napisał(a) o Stalker

Szkoda czasu na profanowanie tego arcydzieła krótką notką. "Stalker" jest jak siwy, stary mędrzec. Opowiada spokojnie, podsuwa myśli, sugeruje, nie wbija mądrości młotkiem do głowy. Na temat reżyserii też się lepiej nie rozpisywać: klatka po klatce, nie ma tu ani jednego niepotrzebnego , czy złego ruchu. Przez 2,5 godziny. Niebywała rzecz.